Autor |
Wiadomość |
THunDeR
Dołączył: 19 Gru 2005
Posty: 147
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Śro 20:44, 24 Sty 2007 |
|
Cory Berell:
Marszcząc brwi.
-No dobra. Moja propozycja jest więc następująca. Skoro i tak mamy to (jak słusznie raczył zauważyć Xen) gówno na pokładzie proponuję go nie ruszać. W pierwszej chwili pomyślałem żeby wysłać to w kosmos i niech ten Antilles sam się fatyguje po swoje zabawki... ALE wydaje mi się że lepszym pomysłem będzie przyczaić gdzieś paczuszkę, a następnie wybadać kim są nasi -tfu- "pracodawcy" i jakim cudem wsadzili mi to cholerstwo na pokład! Jeśli są kimś ważnym będzie można im to oddać.
Nieco ciszej:
-Po odpowiednim procesie negocjacyjnym ma się rozumieć...
-Nie podoba mi się cała ta akcja. Śmierdzi mi tu jakąś mafią - najchętniej pozbyłbym się tego towaru jak najszybciej i wrócił na stary, dobry przemyt. Zwłaszcza że czuję zbliżającą się koniunkturę na mineralną.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
SkerboL
Dołączył: 18 Gru 2005
Posty: 229
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany:
Śro 21:29, 24 Sty 2007 |
|
Blair:
Uśmiecha się lekko gładząc palcem po ostrzu orb-noża
- Lepiej dla tych typków, żeby mięli coś konkretnego do zaoferowania... Swoją drogą, bardzo ryzykowne to zagranie, podrzucać ponoć cenny towar przypadkowym "handlarzom" - ironicznie akcentuje ostatnie słowo - duże ryzyko, musięli już nas długo obserwować.
Popada w zamyślenie, narkotyzując się widokiem zniekształconych gwiazd
- Zaczynam się zastanawiać, czy nie mamy na pokładzie jeszcze jakiejś niespodzianki...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Bart
Dołączył: 16 Sty 2007
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: KrK
|
Wysłany:
Czw 14:41, 25 Sty 2007 |
|
Morcus Tadrkbaoth
Wypluwa przeżutą wykałaczke poczym niespuszczająć wzroku z przyrządów leniwym ruchem sięga do kieszeni po następną poczym wkłąda ją do ust.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
AlbaN
Dołączył: 14 Wrz 2006
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany:
Czw 14:55, 25 Sty 2007 |
|
Podróż zaczyna się dłużyć. Podtrzymywanie otwartych oczu w monotonnym locie staje się coraz trudniejsze. Na bio-zegarze widnieje :18 G 23 M:. Uświadamiacie sobie ze jesteście 18 godzin na nogach.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
RoclorD
Dołączył: 10 Wrz 2006
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Czw 21:43, 25 Sty 2007 |
|
Xen
Zamykam oczy i wpadam w lekki sen. Jestem jednak na wpół świadomy.
"Będą z tego wszystkiego kłopoty. Nie lubię kłopotów. Chociaż wtedy przynajmniej coś się dzieje.
A te wykałaczki w końcu wpadną komuś ze słabszym refleksem do oka..."
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
THunDeR
Dołączył: 19 Gru 2005
Posty: 147
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Pią 0:09, 26 Sty 2007 |
|
Cory Berell:
-Dobra koordynaty mamy ustawione. Ja spadam się przekimać. Po śnie lepiej mi się myśli.
Wstaje i wychodzi w kierunku części sypialnej.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
SkerboL
Dołączył: 18 Gru 2005
Posty: 229
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany:
Pią 11:41, 26 Sty 2007 |
|
Blair:
Zostaje w głównej kabinie, obserwując gwiazdy i czuwając nad komputerem... powoli przysypia ze zmęczenia.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Bart
Dołączył: 16 Sty 2007
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: KrK
|
Wysłany:
Pią 14:32, 26 Sty 2007 |
|
Morcus Takrkbaoth
Przecieram piękące ze zmęczenia oczy ziewając równocześnie. Ostatni raz spoglądam na monitory, poprawiam swoją czapkę, poczym wstaję i wolnym krokiem cały czas żując wykałaczkę wychodzę do jadalni. Tam zjadam jakiś szybki posiłek
"ahhh ta pyszna syntetyczna papka....."
poczym udaję się do pomieszczen sypialnych. Wypluwam wykałaczkę, kładę się na łóżko, czpeczke nakłądam na twarz i zasypiam
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
AlbaN
Dołączył: 14 Wrz 2006
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany:
Pią 16:13, 26 Sty 2007 |
|
Zasypiacie w wybranym przez siebie miejscu znużeni podróżą i uśpieni rytmicznym burczeniem generatora. Komputer automatycznie ściemnia światło na całym pokładzie głównym i na mostku, tak aby panował półmrok.
Włącza także wentylacje, która oczyszcza powietrze dodatkowo je schładzając.
Spokojnie przesypiacie 7 godzin, nic nie zakłóca wam snu. Budzicie się w swoich miejscach wypoczęci i pełni sił. Bio-zegar wskazuje '0 G 20 M'.
Jesteście głodni,a syntetyczne białko z witaminami, pakowane w piękne kolorowe kubeczki, o różnych owocowych smakach, zapewnia wam najważniejsze suplementy diety, dodatkowo wypychając żołądek, dając fałszywe odczucie sytości. Lecz jecie je od ponad tygodnia, i po pierwszych dwóch dniach już wam się przejadło.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
THunDeR
Dołączył: 19 Gru 2005
Posty: 147
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Pią 16:39, 26 Sty 2007 |
|
Wchodzi na jadalnię. Robi sobie śniadanie.
-Zieew. Cholerne plastikowe żarcie...
Spogląda na zegarek i siada do stołu.
PS: Dla zainteresowanych: dodałem zdjęcie Cory'ego do profilu.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|