Autor |
Wiadomość |
Bart
Dołączył: 16 Sty 2007
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: KrK
|
Wysłany:
Pią 17:06, 26 Sty 2007 |
|
Morcus Tarkbaoth
Otwierając oczy automatycznie sięgam do kieszeni po wykałaczke i wsówam ją do ust. Poprawiam czpeczke i wolnym krokiem ruszam w kierunku JADALNI. Spostrzegając Berella uśmiecham się smętnie.
-Dziendobry, co dzisiaj serwuje szef kuchni ??-
Patrzę na automat do wydawani żywności poczym mówię głosem pełnym szydery
-Oooo...dzisiaj same specjały..mmmm....ooo...ten kubeczek wygląda apetycznie....
Wzdycham ciężko poczym siadam obok Berella i powoli konsumuję swój posiłek
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
SkerboL
Dołączył: 18 Gru 2005
Posty: 229
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany:
Pią 17:27, 26 Sty 2007 |
|
Monotonnym krokiem, do jadalni wchodzi Blair, zaspany, szurając butami. Nie zwracając na nikogo uwagi bierze pojemnik z syntetykami, odwraca się na pięcie i wraca do kokpitu. Rozsiada się w fotelu na stanowisku copilota. Opiera nogi na panelu sterowania.
"Jeszcze dwa dni... poczuję na twarzy powiew wiatru i miękki grunt pod stopami"
Rozmarzonym wzrokiem spogląda przez szybę i obserwuje rozmazujące się gwiazdy.
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez SkerboL dnia Sob 0:06, 27 Sty 2007, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
RoclorD
Dołączył: 10 Wrz 2006
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Pią 21:29, 26 Sty 2007 |
|
Xen
Otwiera jedno oko i rozgląda się. Otwiera drugie i powoli wstaje. Idzie po jedzenie. Bierze je, siada i je patrząc na przemian to do kubka, to nieobecnym wzrokiem przed siebie.
"Jeszcze jedno takie ścierwo i się zrzygam"
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
THunDeR
Dołączył: 19 Gru 2005
Posty: 147
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Sob 16:32, 27 Sty 2007 |
|
Cory Berell:
Po zjedzeniu "posiłku" idę sprawdzić kurs, przyrządy i robię przegląd czy wszystko ze statkiem jest w porządku.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
AlbaN
Dołączył: 14 Wrz 2006
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany:
Sob 16:45, 27 Sty 2007 |
|
Kurs okazuje się dobrze ustawiony, lecz komputer wyświetla żółty komunikat.
... Uwaga!! Kurs przez pas asteroid, pozostało 60 minut do wyłączenia autopilota i wejścia w strefę zagrożenia.
... Pozostało 50 minut do odjęcia mocy z silników
... Załoga proszona o przejecie sterów za 50 minut.
Kończąc komunikat systemy ostrzegawcze na głównym pokładzie wydają z siebie potruje ostrzeżenie syrena alarmową "EEE EEE EEE" , po czym milknie.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
THunDeR
Dołączył: 19 Gru 2005
Posty: 147
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Sob 16:51, 27 Sty 2007 |
|
Cory Berell:
Biorę mikrofon i mówię przez interkom na głośnym:
-Chłopaki za 50 minut pas asteroidów, przydała by się pomoc. Xen, Morcus - sprawdźcie działka, my z Blair'em weźmiemy na siebie sterowanie.
Oczekując na nich sprawdzam możliwości ominięcia pasa. Jeśli jest to jeszcze możliwe to omijamy go tak, aby stracić jak najmniej czasu (czyli dość blisko samego pasa). Przejmuję stery.
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez THunDeR dnia Nie 12:59, 28 Sty 2007, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
Bart
Dołączył: 16 Sty 2007
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: KrK
|
Wysłany:
Sob 17:14, 27 Sty 2007 |
|
Morcus Tarkbaoth
Spokojnie kończe posiłek. Wstając od stołu odrazu sięgam po kolejną wykałaczke i wolnym krokiem podąrzam na stanowisko bojowe. Powoli i w skupiniu sprawdzam sprzęt
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
SkerboL
Dołączył: 18 Gru 2005
Posty: 229
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany:
Nie 13:12, 28 Sty 2007 |
|
Blair:
Skinął głową w kierunku Berella, po czym zajął się obsługą komputera, sprawdzaniem sensorów i zwiększeniem ich czułości.
- Cory, może by tak tą jebaną przesyłkę przenieść do jakiejś komory? Tutaj w kokpicie zmusza mnie do ciągłego oglądania się za plecy...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
THunDeR
Dołączył: 19 Gru 2005
Posty: 147
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Nie 13:50, 28 Sty 2007 |
|
Cory Berell:
-Racja.
Do mikrofonu do Xena na słuchawki albo na głos jeśli ich nie ma założonych:
-Xen, mam prośbę żebyś zatargał tą pieprzoną puszkę gdzieś do magazynu. My musimy sterować.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
RoclorD
Dołączył: 10 Wrz 2006
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Nie 19:56, 28 Sty 2007 |
|
Xen
- Ok, zajmę się tym gównem.
Wchodzi do kokpitu, bierze beczkę i zanosi do magazynu. Umocowuje beczkę za pomocą dostępnych zabezpieczeń tak, żeby nie mogła być przesunięta w razie nagłych wstrząsów.
Wraca na stanowisko działka.
- Zastanawiam się, czy jest jakiś sposób ominięcia tych latających kartofli, na które niedługo trafimy...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|