Autor |
Wiadomość |
THunDeR
 |
Wysłany:
Pon 11:53, 04 Cze 2007 Temat postu: |
|
Ostatnio mam dużo fajnych snów. Śnią mi się mixy WHFB ze Starcraftem 2 (chyba nowe filmiki zrobiły na mnie duże wrażenie :P) i inne różne zajawki. Nie spodziewałem się, że jak skupię się na zapamiętywaniu snów to okaże się że będą takie... odzwierciedlające moje zainteresowania danym okresie :).
A ten sen o którym wyżej:
Dowodziłem oddziałem z WHFB (chyba elfy+krasnoludy) i atakowały nas goblinoidy (nie wiedzieć czemu czerwone). Nagle sprzed ich szeregu wytoczyły się napompowane gazem gobliny (broodlings anyone?). Zwietrzyłem pismo nosem i kazałem odrzucić je w stronę wrogiego oddziału. Toczyły się strasznie wolno więc... udało się - wybuchły dopiero w zetknięciu z wrogiem. LOL |
|
 |
ana
 |
Wysłany:
Śro 9:04, 30 Maj 2007 Temat postu: |
|
wybaczcie ja wam daruje moje sny chwilowo..śni mi się, że nie wyrabiam z magisterką..to się chyba nazywa sen na jawie:/ |
|
 |
SkerboL
 |
Wysłany:
Wto 17:54, 29 Maj 2007 Temat postu: |
|
Dzisiajszy sen (wciąż mam 3 zaległe):
LAN party u Thundera. Gramy we trójkę z Zorgiem w starcrafta. In game jest dużo graczy ale w pomieszczeniu jesteśmy tylko my. Wkurzam się bo dostałem lokalizację na samym środku mapy :) Oczywiście nie bezpodstawnie bo Chłopaki robią mi wspólnie wjazd rozwalając mi prawie wszystko. Zdenerwowany wychodzę na pole. Moim oczom ukazuje się Wisła i Wawel. Jest już koło pierwszej w nocy więc zaczyna wschodzić słońce :D Idziemy razem oglądać wschód na zamku. Zaczynam marudzić, że nie wstanę rano do pracy. Zorg wtrąca, że jak on się położy obok WŁĄCZONEGO MONITORA, po godzinie snu czuje się zajebiście wypoczęty. |
|
 |
THunDeR
 |
Wysłany:
Pon 12:31, 28 Maj 2007 Temat postu: |
|
Sen 1:
Średniowieczny zamek. Jestem jakimś pachołkiem/posłańcem. Do zamku docierają wieści że wkrótce nadejdą Anglicy. Ogólna panika, a mnie każą jechać czym prędzej z wiadomością że nas atakują - byle bym zdążył zanim nadejdą Anglicy. Problem w tym, że ciągle czuję że mam coś do załatwienia zanim wyjadę, a jednocześnie wiem że jeszcze minuta i będzie za późno. Kiedy w końcu zacząłem wychodzić i miałem totalne przeczucie że wyjdę na Anglików albo tuż przed nimi - obudziłem się :).
Sen 2:
Ten sam zamek. Ponieważ przed snem starałem się zastosować parę technik świadomego śnienia w śnie moim celem było dojść do świadomego snu :). Niestety nie skapnąłem się że śnię :).
Tak więc wylądowałem na zamku, a tam 2 kolejki na dziedzińcu. Byliśmy tam wszyscy (z ekipy wpisującej sny) i moja babcia (WTF?). Część stała w jednej kolejce część w drugiej (Najtmer stał ze Skerbolem i Albanem a Anka ze mną i moją babcią). Od babci dowiedziałem się że muszę stanąć w kolejce do Achillesa (był nim Achilles z "Troi" czyli wyglądał jak Brad Pitt (WTF 2?)) bo on ma najlepszą grafikę do świadomego snu (WTF 3?). Stanąłem w kolejce i po chwili się obudziłem :). Że wtedy nie zajarzyłem że śpię to totalna załamka. No ale walczymy dalej...
Sen 3:
Zamówiłem do domu pizzę. Przyszło 2 chłopków i przynieśli zamiast jednej dużej 2 małe - generalnie wykłóciłem się o jakąś zniżkę i promocję na przyszłość za to że zgodzę się wziąć te 2 małe i oni sobie poszli. Mimo tego że wejście do mojej klatki schodowej wyglądało totalnie inaczej niż w rzeczywistości oczywiście nie zajarzyłem że mi się to wszystko śni. |
|
 |
THunDeR
 |
Wysłany:
Śro 13:55, 23 Maj 2007 Temat postu: |
|
Ja też mam 2 sny do wpisania (trzeci zapomniałem już chociaż po przebudzeniu go pamiętałem ale musiałem szybko wyjść i nie zapisałem :( ). Znajdę chwilkę to wpiszę. |
|
 |
SkerboL
 |
Wysłany:
Wto 18:59, 22 Maj 2007 Temat postu: |
|
Dzisiaj miałem chyba 3 sny, ale po przebudzeniu ani chwili czasu, żeby zanotować... Tak niestety bedzie codziennie |
|
 |
ZoR-G
 |
Wysłany:
Nie 21:53, 20 Maj 2007 Temat postu: |
|
aha przepraszam ze moje posty sa tak chaotycznie napisane ale w momencie w którym wstałem nie mam zeszytu - odrazu wstaje do kompa i pisze to co pamiętam niestety niezbyt dokładnie i wymownie stad moje bledy w konstrukcji zdania :D |
|
 |
ana
 |
Wysłany:
Nie 21:00, 20 Maj 2007 Temat postu: |
|
SkerboL--> może to i lepiej przynajmniej się wyspałeś bo nie robiłeś notatek o 5 rano;) |
|
 |
SkerboL
 |
Wysłany:
Nie 20:04, 20 Maj 2007 Temat postu: |
|
Ja miałem dokładnie tak samo jak thunder. W dodatku leżałem jak padlina w łóżku do 11:30 i już zupełnie wyparowało :/
Ale ALE! Teraz mnie zmotywowaliście i jutro rano wszystko spiszę :P |
|
 |
ana
 |
Wysłany:
Nie 18:52, 20 Maj 2007 Temat postu: |
|
mój sen był hmmm.. wielowątkowy. Postaram sie posklejać tą układankę
Pierwszy obraz: byłyśmy z Karoliną w hurtowni- bodajże odzieży (taaa jakie to typowe) - i opuszczając ten przybytek wychodziłyśmy przez bagażnik srebrnego samochodu (nie to nie dlatego ,że kobiety dzielą samochody na zielone i czerwone/może śni mi się alfa albo jakiś golf;P) . Drobna uwaga- bagażnik przytrzaskiwał nas tak, że musiałyśmy z niego "wypełzać".
Na zewnątrz stał gość lat około 40- 50 niewysoki, grubawy typ, nieco latynoski a nasze usilne zmagania powodowały jego lekką irytację i nie wiedzieć czemu wytykał nam , że zamiast trzymać się balustrady balkonu(sic!) opieramy sie o bagażnik przechylając cały samochód.
cała sytuacja owocuje wymianą dosadnych złośliwości.
Druga odsłona:
Nadal te same bohaterki, całość spowita zapachem(sic!) sangrii, rzeczywistość niczym z obrazów Francisco de Goya.
Półmrok, przymglone światło latarni widok na koszary(?) z góry jak gdyby z okna kamienicy. Na dole wśród masy trupów leży chłopak w koszulce w biało-zielono ciemne i jasne paseczki i niebieskie jensy - byłam z nim związana emocjonalnie...nie wiedziałam, że nie żyje. Karolina pokazuje mi jego zwłoki.
strzela do ludzi..
Na dole po lewej stoją jakieś znajome osoby ..mówią coś o żałobie
Ten sen związany jest którymś wcześniejszym -atmosfera i sam fakt strzelania do ludzi, tyle, że wtedy robiłam to osobiście.
Ostatni "pod-sen":
Jadę busem dwupasmówką z THunDeR-em, starostą i Karoliną( WTF co z nią jest??).
Nagle samochód zatrzymuje sie. ktoś krzyczy "DO ŚWIATEŁ" . Wybiegamy (wrażenie jakby coś sie gdzieś paliło/ miało wybuchnąć).. i zaraz wracamy , wsiadamy z powrotem i jedziemy pod prąd najpierw między sznurami samochodów a potem na czołowe
THunDeR z Karolcią siedzą z tyłu ..starosta po mojej prawej- wyraźnie bawi ich ta sytuacja
... |
|
 |