Autor |
Wiadomość |
ana
Dołączył: 23 Gru 2006
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany:
Pon 21:02, 15 Sty 2007 |
|
Liranda
Stoi między towarzyszami.
Pomimo dręczącego głodu nie odzywa się i bacznie obserwuje otoczenie oraz karczmarza
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
ZoR-G
Dołączył: 19 Gru 2005
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany:
Wto 18:30, 16 Sty 2007 |
|
...Bestie...?? tutaj...?? oj przesadzasz przybyszu... Mówi człowiek siedzący niedaleko was.
Barman podaje Kufle klientom następnie zmierza w wasza stronę podchodzi i mówi oglądając was, potem zwraca się do jegomościa który odzywał się do was przed chwilą
...Młody jesteś... Wiele rzeczy na tym świecie widziałem i mogę postawić na to moją drugą rękę ze ich jakieś zwierze zaatakowało... chodźcie za mną...
Krasnolud wydaje się bardzo przyjazny nawet dla elfów... może dlatego ma tylu gości z różnych ras...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
AlbaN
Dołączył: 14 Wrz 2006
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany:
Wto 19:24, 16 Sty 2007 |
|
Amendil
-"Dziekuje"
Rusza za kraslnoludem, przy okzaji groznie przygladaja sie osobie która skomentowała jego prosbe o pomoc.
"Wiedziałem ze ludzie nie sa zbyt rozgarnieci ale zeby odazu zaprzeczac wszytkiemu co sie powie... cóz ... przynajmniej moi towarzysze są jacys bardziej kumaci . A karczmarz całekim kulturalny... jak na krasnoluda... "
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
SkerboL
Dołączył: 18 Gru 2005
Posty: 229
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany:
Wto 20:22, 16 Sty 2007 |
|
Johann
- Jak siedzisz w karczmie i grzejesz dupsko to ci sie wydaje, że przesadza! - cedzi przez zęby zaciskając dłoń na rannym biodrze.
Rusza za krasnoludem i Amendilem, oglądając się za resztą dotychczasowych towarzyszy.
"Co za tłok tutaj... jak na zajazd przydrożny w środku lasu, dużo osób... czyżby zatrzymała się tu jakaś podróżna trupa cyrkowców? wybadam sprawę rano jak tylko odpocznę... taki zmęczony..."
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez SkerboL dnia Wto 20:28, 16 Sty 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
ana
Dołączył: 23 Gru 2006
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany:
Wto 20:26, 16 Sty 2007 |
|
Liranda
Rusza za nimi wkładając ręce do kieszeni... jedna pięść zaciska na zerwanej obroży,czekając na odpowiedni moment.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
ZoR-G
Dołączył: 19 Gru 2005
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany:
Wto 21:39, 16 Sty 2007 |
|
Wprowadza was do niewielkiego pokoiku i woła kogoś... Po chwili wchodzi krasnoludka z bandażami...
...To moja córka Anika... zajmie się wami... A ja się zwę Durak Czarno Brody... Bestie powiadacie... powiecie mi może coś na ten temat, co was zaatakowało ??
Po pytaniu odzywa się Anika.
... No dobra kto pierwszy...
Mówi to i podchodzi do Johanna
... Pokaż niech obejrzę... Wybaczcie ze nie zajmuje sie najpierw Elfami ale z reguły to żadna z naszych ras się nie lubi i nie wiem czy mi pozwolicie... może macie swoje metody... ja tylko chce pomóc...
...Moja karczma jest otwarta dla każdej rasy Imperium... Oprócz oczywiście tych ohydnych zielonoskórych... Elfy, Niziołki, Krasnoludy i Ludzie wszyscy znajdą w mojej Karczmie schronienie... Ciesze się niezwykłą popularnością w tych okolicach... Krasnolud dumnie poprawia ubranie i mówi dalej.
...A wiec jaki jest cel waszej wizyty... Pobyt tu na dłużej... przygotować wam pokój... i czy możecie mi opowiedzieć coś o tych bestiach...
... Tato nie widzisz ze są zmęczeni... Daj im spokój...Wiec jak będzie mogę pomóc... i czy przygotować wam dwa czy jeden pokój mamy 3 czwórki wolne w przystępnej cenie...
Durak i Anike... Uśmiechają się do was przyjaźnie... Czujecie się tutaj dziwnie bezpiecznie... Ale nareszcie macie schronienie możecie się najeść i odpocząć...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
AlbaN
Dołączył: 14 Wrz 2006
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany:
Śro 15:59, 17 Sty 2007 |
|
Amendil
Oglada uwaznie pokój, prubując wychwycic jak najwiecej szczegółów.
-"Rad będe każdej pomocy, również nie mam uprzedzen rasowych. A historię dawnych dziejów i dawne porachuki odstawmy na bok. Nie pozwolmy by błedy przeszłosci trwały nadal."
"Jej co ja mowie"
-Towarzysze jakie pokoje bierzemy? Wezmy czwórke...
Spoglada na Lirande, po czym sie usmiecha
-Z parawanem!
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
ana
Dołączył: 23 Gru 2006
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany:
Śro 18:29, 17 Sty 2007 |
|
Liranda:
"oby tylko przeczucie co do tego krasnoluda mnie nie zawiodło...i tak nie mogę sobie nic przypomnieć"
-Jedną chwilę Amendilu! Zanim zajmiemy się swoimi sprawami , a jesteśmy na osobności..... Duraku- oferowałeś swoją pomoc ..w takim razie powiedz co wiesz na temat tego znaku."
wyciąga obrożę i unosi ją przed oczy krasnoluda
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Bart
Dołączył: 16 Sty 2007
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: KrK
|
Wysłany:
Śro 18:42, 17 Sty 2007 |
|
OTTO
patrząc znużonym wzrokiem po całym pokoju i wzdychając cieżko
-NIE WAŻNE CZY CZTEROOSOBOWY...DWU CZY STAJNIA.....BYLEBY SIĘ MOŻNA BYŁO WYSPAĆ....
....bezpiecznie...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
AlbaN
Dołączył: 14 Wrz 2006
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany:
Śro 19:07, 17 Sty 2007 |
|
Amendil
"A myslałem ze szybko załatwimy sprawy nastepengo dnia... Co ta Liranda wyprawia, praktycznie nic nie kojarze... Durak cos opowie aja nawe nie bede pamietał jutro o czym mówił. A jak wstane rano i bede musiał jeszcze raz sie wypytywac Krasnoluda i jeszce raz słuchac jego opowiesci, bo chcą przypomniec sobie co teraz bedzie mówił ... bede czuł ten piekielny ból w głowie? czy ona sie nad tym zastanowiła? Czy nie mogła poczekac do ... rana. Mysli strasznie mi wirują"
Opiera sie zdrową reką o sciane i ciezko wzdycha
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|